na Rzecz zachowania Naturalnego Piękna Wsi i Godną Starość

Grobami zwierząt znaczone życie moje...

Większość z nich, żyje krócej, niż człowiek. Myślę czasami..., że nawet i to jest nam – Ludziom wspaniałomyślnie ofiarowane. W szczodrobliwości natura nie zna granic. Umierając - oswajają ze śmiercią. Uczą cierpliwości w chorobie, Przebaczają charakteru słabość - Kiedy podnosimy na nich rękę i głos… Żenują szlachetnością bez miary, Bez warunków i wahania, Bez strachu o swoje życie- Bezsilność nie wchodzi w grę. Tylko te oczy, zwierciadło wszystkiego….. Zdziwione …! DLACZEGO … ? Kiedy nóż zagłębiamy w ich ciele, Identycznym przecież, jak nasze … Tylko spojrzeniem z Ostatniej Chwili..., Tylko tym - tym jednym się ośmielają - Przeszkadzać – pozostawiając, ISTOTĘ rzeczy zarżniętą.
M.Ł. Mętna, grudzień, 2011r.


Takie to myśli mnie naszły, patrząc na porzucony w lesie - (500 m. od Mętnej), żołądek wielkiego zwierza - wypełniony: ziarnem owsa, żołędziami, jabłkami…, uzbieranymi z ufnością - pod "Amboną".

Wysłałam ten wiersz dla mojej znajomej - ot tak…, do oceny, dla uwolnienia się od czegoś, co mnie dręczy. Odpowiedziała (,, … już chyba tak jest ten świat ułożony...,, ) Czy rzeczywiście już tak musi być..? Czy zachłanność, bezduszność i żarłoczność człowieka jest naturalna …? Walkę o terytorium - rozumiem; wszystko, co żyje musi mieć przestrzeń sobie tylko przypisaną, rasę, potrzeby… Przyroda - w istocie jest b. zrównoważona, harmonijna i wspaniałomyślna - pozwala się kontrolować… ? Do pewnej granicy. To, co z nią robimy już nie jest kontrolą wynikającą z konieczności przeżycia ..? W naszej ,,przedsiębiorczości,, dla posiadania - tracimy rozum! ,,Kontrolując,, wszystko ponad miarę, żeby MIEĆ - straciliśmy kontrolę nad sobą ..? Jeżeli zabijamy bez potrzeby, kupujemy bez potrzeby, pochłaniamy mięso w ilościach - ponad zapotrzebowania organizmu, to już nie jest rozumna kontrola. Co się takiego w świecie stało, że tak się stało …? Czy przypadkiem Matka Przyroda, w swojej uniwersalnej mądrości - nie czeka cierpliwie - pozwalając nam na te z nią ,,igraszki,, - aż sami coś zrozumiemy …? Może pozwoli nam się wspiąć na ,,szczyt postępu,, - (tak już bywało) aż sami zaczniemy odpadać - kruchość gałęzi zasadzonego przez nas drzewa nie wytrzymuje ,,ciężaru,,. Dawniej też się obżerano…, jednak nie produkowano zwierząt na skalę przemysłową, nie budowano fabryk – kaźni dla żywych czujących istot, nie wymyślano modyfikacji roślin - tylko po to, aby koncerny chemikaliów miały zyski. Nie budowano tzw. ,,ambon,, - pod pretekstem ,,obserwacji,, przyrody, a naprawdę - dla wygody do odstrzału. Co można zrobić ..? POCHŁANIAĆ mniej mięsa, jeść warzywa i sadzić je, gdy tylko to możliwe, siać zioła – nawet w doniczce i KONTROLOWAĆ, ale wagę swego ciała, bo nasze biedne serce męczy się. Jelita CZŁOWIEKA, też nie są przystosowane do długiego ,,przechowywania,, wewnątrz nas - mięsa. Polecam ciekawe forum - http://www.bioslone.pl/forum/index.php?topic=3810.30

Nawigator

Licznik odwiedzin

159456
Dziś 32
Ostatni tydzień157
Ostatni miesiąc1096
Ogółem159456