ZMYŚLINY
Co i rusz wybucha w gminach "afanturka" (z udziałem Wójtów)- i jako odpowiedź na rozziew, między władzą, a społeczeństwem – pojawił się ruch - "ODDOLNYCH DZIAŁAŃ SPOŁECZNYCH".
Potrzeba swobodnej wypowiedzi – bez obawy, że Pan X, Y, z urzędu odbierze głos w chwili, gdy ten poniesie w kierunku "nieprawidłowym" - dla władzy.
"Mentalność urzędnicza objawia się niechęcią do inicjatyw, biernością, uległością polityczną, dystansem do reszty społeczeństwa. W początkowym okresie Polski Ludowej, inteligencja zasilana była w znacznym stopniu przez osoby klasy robotniczej i chłopskiej, uzyskujące wyższe wykształcenie …."
Gminy posiadają; środki, narzędzia- przepisy, więc robią "SWOJE". Wymyśla się, OPRACOWUJE - "chodliwe" hasła, wielkie akcje – ,,historyczne odtwórstwa,, (z grubej lufy) - bez autentycznej troski o miejscową społeczność i otoczenie.
Dla zdyskredytowania tego typu działań "kulturalno – oświatowych dla ludu" - pojawiło się nawet celne określenie - "ZMYŚLINY". Integracja / Turystyka / Promocja Rodzimego Krajobrazu / Dzień Kukurydzy / Dzień Knura / Dzień strucla / itd. itp.
To ma być; STRZAŁ NA CAŁY KRAJ – i wszystko dla "dobra" gminy, (a potem wracamy przed telewizor i trwają tylko puszki po piwie).
Ruch Oddolnych Działań Społecznych jest wyrazem dezaprobaty wobec relacji; WŁADZA – SPOŁECZEŃSTWO, a wobec powszechnie panującej hipokryzji - będzie narastał, bo "SEPARACJA" wzrasta.
W gminach (i nie tylko)- wyłoniła się nowa grupa funkcjonariuszy–(dobrze opłacanych ) - służalczych względem "PRYNCYPAŁÓW" - "wymyślacze" haseł i "zdobywcze środków".
Zbytecznym byłoby doszukiwać się personalnie "winowajców" - problem jest zastarzały – mechanizm układów pozostał ten sam. Urzędy gmin – w większości, funkcjonują wg. starego systemu.
"Wszechwładztwo" Wójtów, (prawem przyzwolone) w dobieraniu swoich urzędników i nieograniczona ilość kadencji – generuje; zależności, powiązania, interesy – a tym samym; arogancję i ignorancję wobec prawdziwych potrzeb terenu i ludzi.
Z badań CBOS wynika – "… 2/3 Polaków uważa, że najbardziej rozpowszechnionym, negatywnym zjawiskiem w radach gmin jest NEPOTYZM - radni załatwiają sprawy, uzyskują dodatkowe korzyści dla siebie, znajomych i rodziny".
PS. Wkrótce relacja z sesji w gm. Mielnik w dn. 24 luty 2012r. – c.d. opowiastki, o sesji RADY GMINY z pocz. 2011r. - p.t. ,,CHUCHAĆ, CHCHAĆ, AŻ PUŚCI,, - (bo jeszcze nie puściło).
Przyjdzie czas kiedy ludzie tak niby garbaci
Tak nisko przyduszeni grzbiety rozprostują
I zamiast garbu skrzydła na plecach poczują
I choć dziś samotni nagle znajdą braci
Będą się mogli słowem nie kłamstwem podzielić
Spojrzeć w oczy – zobaczyć w zmęczeniu nadzieję
/fragm. wiersza, p.t./ PORTRET WŁASNY
autor- ERNEST BRYL
18 luty -2012r.
"Mentalność urzędnicza objawia się niechęcią do inicjatyw, biernością, uległością polityczną, dystansem do reszty społeczeństwa. W początkowym okresie Polski Ludowej, inteligencja zasilana była w znacznym stopniu przez osoby klasy robotniczej i chłopskiej, uzyskujące wyższe wykształcenie …."
Gminy posiadają; środki, narzędzia- przepisy, więc robią "SWOJE". Wymyśla się, OPRACOWUJE - "chodliwe" hasła, wielkie akcje – ,,historyczne odtwórstwa,, (z grubej lufy) - bez autentycznej troski o miejscową społeczność i otoczenie.
Dla zdyskredytowania tego typu działań "kulturalno – oświatowych dla ludu" - pojawiło się nawet celne określenie - "ZMYŚLINY". Integracja / Turystyka / Promocja Rodzimego Krajobrazu / Dzień Kukurydzy / Dzień Knura / Dzień strucla / itd. itp.
To ma być; STRZAŁ NA CAŁY KRAJ – i wszystko dla "dobra" gminy, (a potem wracamy przed telewizor i trwają tylko puszki po piwie).
Ruch Oddolnych Działań Społecznych jest wyrazem dezaprobaty wobec relacji; WŁADZA – SPOŁECZEŃSTWO, a wobec powszechnie panującej hipokryzji - będzie narastał, bo "SEPARACJA" wzrasta.
W gminach (i nie tylko)- wyłoniła się nowa grupa funkcjonariuszy–(dobrze opłacanych ) - służalczych względem "PRYNCYPAŁÓW" - "wymyślacze" haseł i "zdobywcze środków".
Zbytecznym byłoby doszukiwać się personalnie "winowajców" - problem jest zastarzały – mechanizm układów pozostał ten sam. Urzędy gmin – w większości, funkcjonują wg. starego systemu.
"Wszechwładztwo" Wójtów, (prawem przyzwolone) w dobieraniu swoich urzędników i nieograniczona ilość kadencji – generuje; zależności, powiązania, interesy – a tym samym; arogancję i ignorancję wobec prawdziwych potrzeb terenu i ludzi.
Z badań CBOS wynika – "… 2/3 Polaków uważa, że najbardziej rozpowszechnionym, negatywnym zjawiskiem w radach gmin jest NEPOTYZM - radni załatwiają sprawy, uzyskują dodatkowe korzyści dla siebie, znajomych i rodziny".
PS. Wkrótce relacja z sesji w gm. Mielnik w dn. 24 luty 2012r. – c.d. opowiastki, o sesji RADY GMINY z pocz. 2011r. - p.t. ,,CHUCHAĆ, CHCHAĆ, AŻ PUŚCI,, - (bo jeszcze nie puściło).
Przyjdzie czas kiedy ludzie tak niby garbaci
Tak nisko przyduszeni grzbiety rozprostują
I zamiast garbu skrzydła na plecach poczują
I choć dziś samotni nagle znajdą braci
Będą się mogli słowem nie kłamstwem podzielić
Spojrzeć w oczy – zobaczyć w zmęczeniu nadzieję
/fragm. wiersza, p.t./ PORTRET WŁASNY
autor- ERNEST BRYL
18 luty -2012r.