Benefis aktorski
Marsz wyzwolenia zwierząt
DZISIAJ - 02 – 09 – 2023r. sobota, godz. 13:00 w Warszawie odbywa się:
MARSZ WYZWOLENIA ZWIERZĄT.
Proszę, nie zapominajmy o cierpieniu (na całym świecie) tych istot, które mają tylko nas - ludzi i tylko od nas zależy ich los.
„Myślmy globalnie, działajmy lokalnie” – oto kilka zdjęć z „Przytuliska Naszego” w Mielniku.
One czekają na przyjęcie w ciepło Twego rodzinnego domu, aby zapomnieć o porzuceniu i samotności.
3 MAJ, 2015r. (o chemtrails).
Mimo wszystko, warto żyć i śnić.
Najpierw wymienię to - mimo, a potem dlaczego jednak warto...
MIMO…
- Mimo tajemniczej choroby morgellonów
- mimo tego, że w ciągu ostatnich kilku (7) lat wzrosła o 17% zachorowalność na nowy rodzaj nowotworów, szyi i głowy
- mimo mordowania lasów i wszystkiego, co w nich żyje
- mimo wyprzedaży majątku narodowego
- mimo tego, że na majowych kwiatach śliw i grusz nie ma pszczół – tylko jakieś dziwnej „urody” trzmiele
- mimo biedy w natarciu
- mimo coraz większego braku poczucia bezpieczeństwa
- mimo nieba, które w większości dni w roku, nie ma błękitu, ale brudno– mglisto– szary kolor, przez który przebija „światło” – podobne do słońca
- mimo lekarstw i szczepień, które zamiast poprawiać zdrowie – pogarszają
- mimo „selekcji” ziarna siewnego i dopłat z Unii, ziemia i żywe organizmy jałowieją i chorują, a chłop przestał być gospodarzem, rolnikiem: stał się ”producentem, biznesmenem”, jak by powiedziała moja śp. Babka Jadwiga „ot, czort wie co- ni pies ni wydra”.
- mimo coraz to „atrakcyjniejszych” rozrywek i „troski”, o kulturę - zamykamy się w domach
- mimo tego, że już nie mamy złudzeń, ciągle jednak dzielnie idziemy do urn – „wierząc”, że tym razem…, może…?
- mimo licznych haseł, o wolności i demokracji, mamy poczucie coraz silniejszego „knebla” we wszystkich dziedzinach naszej egzystencji…
Stenogram z mojej wypowiedzi podczas zebrania mieszkańców gminy w Mielniku w dniu 09-11-2014r.
Szanowni Państwo, istotnie miło jest widzieć tylu przystojnych dżentelmenów – (kandydatów na wójtów) zgodnie przy jednym stole i pod jednym dachem; jest więc nadzieja na zmiany na lepsze – bo gorzej być nie może. /na sali śmiech/
Sz. Państwo, po pierwsze: Radni, których wybierzemy – każdy z nich z osobna i Rada Gminy, jako zespół muszą zrozumieć, że to oni mają zasadniczy wpływ na to co się dzieje w gminie, i z jej mieszkańcami.
1 WRZEŚNIA 2013
„ W RZECZY SAMEJ…”
ZAPROWADŹ DZIECKO DO LASU
Porzuciłam „cywilizację”, aby żyć na wsi - w pobliżu lasu, nie myślałam, że codzienny spacer po okolicy zamieni się w koszmar! Muszę patrzeć, jak Las ginie. Co więcej mogę zrobić …,
„Ostatnie dziecko lasu” - Richard Louv -
książka dla tych, których również boli „rzeź” lasów i jego mieszkańców. Naturalny System Przyrody utrzymujący nas – ludzi w jakim takim zdrowiu i przy życiu został zachwiany bezpowrotnie. Naturalne zasoby są dostępne tylko dla uprzywilejowanych. Depopulacja biednych jest nieuchronna. Sami siebie również wyniszczamy: przetworzoną żywnością, asortymentem syntetycznych medykamentów „na wszystko” i wyrzeczeniem się rodzimych płodów natury. Wyprzedając ziemię i namawiając rolników do globalnego gospodarowania wpędzono polskiego chłopa w pułapkę bez wyjścia. Ratuj się kto może: ratuj siebie, swoich bliskich, swoje otoczenie.
NASZA BEZBRONNOŚĆ
Ziemia na wsi jest naszym ratunkiem – przynajmniej dla tych, którzy jeszcze mają jakie takie zdrowie i rozumieją co tak naprawdę zaczyna się dziać z przyrodą i w konsekwencji z człowiekiem NA CAŁYM ŚWIECIE…, ale początek i koniec naszej egzystencji, to ziemia - kto i jak nią zarządza, a więc i Wójtowie małych wiejskich gminach – ich rozum i serce.
Zrelacjonuję jedno z wiejskich zebrań na Podlasiu – Odbyło się 09-11-2014r. o godz. 16,oo. Sala wypełniona po brzegi, trzeba było nawet czekać na dodatkowe krzesła, które dowieźli z Niemirowa, gdzie odbyła się uroczystość odsłonięcia następnego w tej gminie pomnika-tablicy upamiętniającej walki, o Niepodległość.
Wielkanoc 2013
DZIEŃ DOBRY WIOSNO ! SPÓJRZ CO LUDZIE ROBIĄ Z DRZEWAMI!
Żołnierze wyklęci 2015
Czyż nie dziobią nas kruki i wrony…
POLSKA SAMORZĄDOWA STOI W "KORKU" !
SESJA RADY – 24-09 -2014r. GMINA MIELNIK n/Bugiem – PODLASIE.
Sesja w gminie rozpoczęła się, o godz. 9-ej, ale dotarłam, na godz. ok., 11-ej.
To, co zaskakuje, (a przecież nie powinno) że tak naprawdę nic się nie zmienia – mimo „mielenia” z całą powagą i dostojeństwem o sprawach i problemach – zdawałoby się WAŻNYCH, i pomimo PRZEWAŁU OGROMNYCH SUM PIENIĘDZY Z BUDŻETU GMINY na różne różności…? 100,ooo zł. - wyjazd „zespołów” na Litwę. Po co…? „INTEGRACJA …???„ A gdyby tak pokazać młodzieży (za te pieniądze), najpierw piękno Polski i ich region…,
Tragiczne...
TRAGICZNE, ALE PRECYZYJNE AKTUALNOŚCI NASZEJ RZECZYWISTOŚCI...
Konwulsyjny rok 2014
2014 rok - JAKI BYŁ?
Można by go nazwać ROKIEM „KONWULSJI”. Co to jest konwulsja ? Z wielu definicji wybrałam dwie:
- „Rzucawka”
- „Gwałtowny skurcz poprzedzający koniec czegoś”
Przyszło mi to do głowy zerkając w telewizor - bo oglądać i skupiać się naprawdę nie ma na czym…, (oprócz filmów przyrodniczych).
Czyż ruchy „ludzików” w jednym z rozrywkowych programów, nie sprawiają wrażenia istot w konwulsjach…?
Czyż Pani Premiera, na czerwonym dywanie w Berlinie w towarzystwie Pani Kanclery – która to, (bardzo przytomnie) nadała „właściwy” kierunek naszej przywódczyni…, nie przypominała istoty zabłąkanej i w „rzucawce”…?
LAS (audio)
Od kilku lat i z bardzo bliska, (na co dzień) obserwuję wieś i nie mam wątpliwości, że ratunek dla polskiego społeczeństwa, to zdrowa ziemia – LASY, POLA, RZEKI, STRUMIENIE: WIEŚ!
Rzeczywistość przerasta Władze Samorządów Gmin Wiejskich – (na ogół) nie są na poziomie sytuacji w jakiej aktualnie znalazł się człowiek - w ogóle, a na wsi szczególnie.
Arogancja i zadufanie w sobie – władz, obezwładnia!